Kolejny raz inspiracja naszła mnie w mojej ulubionej knajpce, z tym, że tym razem nie wpadło mi w dłonie
żadne pisemko. Tym razem zachwyciło się moje podniebienie. Zdecydowanie
nadszedł czas na tartę z łososiem!
Będziemy potrzebować:
Ciasto francuskie
2 jajka
200ml śmietany 30%
50g sera żółtego tartego
1pora
125g świerzego łososia
2 łyżki posiekanego szczypiorku
Oliwę do smażenia
Z ciasta francuskiego wycinamy kwadrat i wykładamy nim formę. Uważam, że takie sterczące rogi są urocze,
dlatego ich nie obcinam. Resztki ciasta kroimy w paski, na koniec położymy je
na wierzchu tarty, ale nie jest
to konieczne. Ja się decyduję na taką opcję, bo inaczej musiałabym piec
brzydkie ciasteczka : )
Białą część pora kroimy w półksiężyce, łososia w większą kostkę. Pod czas duszenia
łosoś i tak nam się rozpadnie na
mniejsze kawałki. Por, łosoś i szczypiorek
z odrobiną oliwy dusimy do momentu aż ryba się ugotuje. Odstawiamy do
wystygnięcia a w tym czasie możemy przygotowywać
mieszankę, w której zapieczemy pora i łososia.
Jajka rozbijamy
trzepaczką , mieszamy ze śmietaną i serem żółtym, a następnie
łączymy z warzywami i rybą. Całość przelewamy do wyłożonej formy i przykrywam
paskami ciasta. Forma ląduje na około 20min do piekarnika rozgrzanego do
180°. Poznacie po kolorze ciasta, czy tarat jest już gotowa.
Tartę można podawać na ciepło lub zimno, niezależnie od temperatury smakuje
pysznie! :)
mmm... ostatnio mam ochotę na rybkę, spróbuję robić coś takiego ;)
OdpowiedzUsuń;) jestes najlepsza w Twoim wykonaniu wyglada niesamowicie!
OdpowiedzUsuń