środa, 29 lipca 2015

malinowe bowle


Bowle świetnie sprawdzi się w czasie upałów. Chociaż tak szczerze, bowle sprawdzi się przy każdej pogodzie i okazji. :)
Przed paroma laty pracowałam w teatrze, w którym co wieczór serwowana była właśnie taka bowle. Po odejściu z pracy pozostał mi w sercu wielki sentyment do tego trunku i serwuję go przy każdej większej okazji. 
Wydaje mi się, że bowle jest szczególnie smaczne właśnie z malinami, ale możecie je zastąpić jakimikolwiek owocami. A teraz do przepisu!

Potrzebować będziemy:
1 litr wina typu Frizzante
0,5 kg malin, najlepiej mrożone, żeby bowle było długo zimne
grenadyna do smaku

Owoce zalewamy winem. Ostawiamy , żeby owoce puściły trochę soku. Wtedy dolewamy syropu. Ilość zależy od tego, jak słodki lubicie alkohol i jak słodkie są Wasze owoce. Zamiast wina musującego możecie użyć zwykłego wina białego i dodać odrobinę wody gazowanej, żeby w bowle było trochę bąbelków.

Życzę Wam smacznego i szalonych wieczorów z bowle. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz