czwartek, 31 stycznia 2013

zupa groszkowa


Z okazji sesji mam dziś dla Was szybki pomysł na zupę. Będzie to krem z groszku, na który przepis mam od Ani, która ogólnie jest królową szybkich przepisów. :)
Nie jestem fanem groszku, nie lubię go w sałatkach i w sumie do momentu odkrycia tej zupy nigdy go nawet nie kupiłam, ale przyszedł czas na zmiany!
Groszkowa ma cudowny orzechowy posmak, syci i jest prosta w przygotowaniu. Czego chcieć więcej? 

A oto przepis: groszek (jedną puszkę) odsączamy z zalewy, ja go jeszcze płuczę, wrzucamy do głębokiego naczynia. Dodajemy połówkę drobno posiekanej cebuli, która uprzednio lekko podsmażamy na odrobinie oliwy lub masła. Dodajemy półtora szklanki mleka i całość miksujemy na gładko blenderem. Jeżeli lubicie bardziej rzadkie zupy, proponuję Wam dodać więcej mleka.
Całość gotujemy. Pieprz, sól do smaku i gotowe!

4 komentarze:

  1. Sesja to ciężki czas, a gdy piszesz pracę mgr jest jeszcze trudniej...
    Dlatego z pewnością wypróbuje przepis.
    -wieczny student-

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! A sesja tuż tuż :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Caluski, Ewo :* :*

    OdpowiedzUsuń