Moja mama do sałatki dodaje
czasem cebulę, czasem pora. Ja się dziś zdecydowałam na pora. Myślę, że nadaje
sałatce trochę świeższego smaku. A poza tym miałam go chyba z tonę w domu z
powodu ciągłego gotowania kremu porowego.
Potrzebować będziemy:
1 puszkę groszku
1 puszkę kukurydzy
2 średnie marchewki
4 jajka
2 jabłka
2 białe części pora (lub
cebula)
5 ogórków kiszonych
majonez, musztardę, pieprz, sól
Groszek i kukurydzę odcedzamy z zalewy, płuczemy i wrzucamy do wielkiej miski. Obrane ziemniaki i marchewkę gotujemy aż zmiękną. Jajka gotujemy na twardo. Kiedy warzywa i
jajka ostygną koimy je w drobną kostkę, podobnie jak jabłka, por i kiszone
ogórki. Wszystkie składniki mieszamy, dodajemy musztardę i majonez. U mnie było
to odpowiednio 3 i 6 łyżek, ale myślę, że każdy musi zdecydować sam, jaką
konsystencję najbardziej lubi. Sałatkę doprawiamy ewentualnie pieprzem i solą.
Smacznego!
Taką sałatkę zrobię dla Ani, jak przyjedzie do mnie w odwiedziny do Syryni :)
OdpowiedzUsuń