Kilka razy zamiast startej marchewki użyłam do ciasta marchewkowych odpadów z sokowirówki. Jeśli zdecydowalibyście się na użycie odpadów i jeśli byłyby one wyjątkowo suche, możecie dolać do nich odrobinę soku.
Potrzebować będziemy:
1 szklankę drobno startej marchewki
1 szklankę mąki
3/4 szklanki oleju
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
1 łyżeczkę cynamonu
1 garść pestek z dyni
1 garść suszonej żurawiny
ewentualnie cukier puder do przystrojenia
Jajka ubijamy z cukrem. Następnie pomału dolewany do masy olej. Kiedy powstanie jednolita masa, zaczynamy ciągle mieszając dodawać mąkę, proszek, sodę i cynamon. Na sam koniec mieszamy ciasto z marchewką, dynią i żurawiną. Całość pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180st. C przez około 40min – wszystko zależy od tego jaką foremkę wybierzecie. Najlepiej zrobić test wykałaczką. Taka ilość masy wystarcza mi na blaszkę o wymiarach 25x21cm, a ciasto ma ok. 3cm.
Kiedy ciastko ostygnie, możecie posypać je cukrem pudrem.
Życzę Wam smacznego! :)
Jeszcze nie jadłam ciasta matchewkowego:-) chętnie wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :-)
Naprawdę polecam! :)
Usuń