Są czasem takie dni, kiedy człowiek się buzi i wie, że dziś jest dzień na jakąś potrawę. Tak właśnie stało ostatnio. Wiedziałam, że jest to dzień na placki ziemniaczane. Postanowiłam jednak skorzystać z jesiennych dobrodziejstw i przygotowałam placki ziemniaczane z dodatkiem cukinii. Są one trochę lżejsze niż te w wersji oryginalnej.
Potrzebować będziemy:
0,7kg cukinii
2 cebule
2 jajka
mąka
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia
Obrane ziemniaki, cukinie i cebule trzemy na tarce o grubych oczkach.
Przyprawiamy solą i pieprzem, dodajemy jajka i mąkę, a następnie całość
mieszamy. Na początek dodałam około sześciu łyżek, wraz z upływem czasu
warzywa puszczały wodę, którą starałam się odlać. Mimo wszystko ciasto robiło
się coraz rzadsze i dodawałam do
niego więcej mąki. Nie jestem więc w stanie określić, ile mąki użyłam do placków. Pozostaje nam już
tylko upieczenie u placków. Na patelni z rozgrzanym olejem formujemy cienkie
placki dowolniej wielkości.
Jeśli chcecie, żeby wszystkie Wasze placki miały taki sam kształt, proponuję
Wam wspomóc się sylikonowymi foremkami do jajek. Placki smażymy po obu stronach
na złoty kolor. Gdy będą gotowe,
proponuję Wam przełożyć je na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, który wyciągnie z placków trochę tłuszczu.
Do placków podaję sos czosnkowy i keczup a do picia oczywiście kefir,
tak jak jadło się je u mnie w domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz