Sałatka słoneczna podobno pochodzi oryginalnie z Malty, a przepis na nią to kolejny wynalazek z przecudownej książki „Kuchnie świata”. Przepis trochę zmodyfikowałam, ale nazwę zostawiam bez zmian. W końcu trochę słońca w te pochmurne dni to dokładnie to, czego potrzebuję.
potrzebować będziemy:
150g sałaty roszponki
2 pomarańcze
2 garście migdałowych
płatków lub słupków
1 pierś z kurczaka
1 ząbek czosnku
sól, pieprz i curry
olej
krem balsamiczny
Pierś z kurczaka
posypujemy solą, pieprzem i curry oraz nacieramy przetartym przez
praskę czosnkiem. Mięso pieczemy na patelni z olejem przez kilka
minut z każdej strony. Pomarańcze obieramy i kroimy w plasterki,
które później kroimy jeszcze na ćwiartki. Migdały podprażamy na
patelni bez oleju. Sałatę wykładamy na półmisek, dodajemy
pomarańcze, pokrojoną w paseczki pierś i posypujemy migdałami Na
koniec polewamy kremem balsamicznym i gotowe! Sałatkę najchętniej podaję z
grzankami.
Smacznego!
Smacznie ;-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam to dzisiaj na obiad, tylko z oliwą z pestek dyni -moją nowa miłością. Niebo w gębie...
OdpowiedzUsuńJakieś propozycje dobrego winka do tych pyszności?
OdpowiedzUsuń