W mojej przygodzie z dynią
przyszedł czas na ostatni jesienny przepis. Do tej pory jadłam zupę
dyniową tylko wtedy, kiedy ktoś przygotował ją dla mnie, ale od
dziś się to zmieni. :) Dynia, a w szczególności zupa dyniowa to
dla mnie taka jesienna klasyka. Dlatego tym bardziej się cieszę, że
takim miłym akcentem zakończę sezon. Ale teraz nie ma co gadać.
Bierzmy się do roboty!
½ mniejszej dyni (po
obraniu i bez pestek wyszło mi ok. ½ kg)
3 marchewki
3 ziemniaki
1 cebulę
2 ząbki czosnku
1 łyżkę oliwy
sól i pieprz
W garnku, w którym
będziemy gotować zupę, podsmażamy na oliwie obraną i pokrojoną
cebulę. Kiedy cebula się zeszkli wlewany do niej wodę i
dodajemy przetarty przez praskę czosnek oraz obrane i pokrojone
warzywa. Całość gotujemy do momentu aż dynia, marchewka i
ziemniaki będą miękkie. Następnie zdejmujemy zupę z gazu, a
kiedy lekko ostygnie miksujemy ją blenderem na gładką masę.
Jeżeli zupa wydaje się Wam być za gęsta, możecie w czasie
miksowania dodać do niej wody. Na sam koniec doprawiamy zupę do
smaku cynamonem, solą i pieprzem. Zupę podaję z prażonym
słonecznikiem oraz z grzankami.
Mówię Wam: pychota!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz