Czy u Was jest też tak duszno? Muszę się ratować wszystkim, co może mnie trochę orzeźwić. Całe szczęście mój luby przyniósł ostatnio arbuza do domu. Ze względu na warunki atmosferyczne i zawartość lodówki prezentuję Wam dziś przepis na super prostą sałatkę. Jej smak jest trochę specyficzny. Nie wiem, czy lubicie takie słodko-słone połączenia. Ja wolę, kiedy przeważa ten słodki smak, dlatego połączyłam arbuza z fetą w proporcji 2:1.
Potrzebować będziemy:
300g arbuza bez pestek
(samego miąższu)
150g fety
luźną garść liści
mięty (po posiekaniu- ok. 2 łyżek)
Arbuza i fetę kroimy w kostkę. Posypujemy posiekaną miętą i mieszamy. Gotowe! Co jak co, ale na pewno nie jest to
pracochłonna sałatka. Najlepiej smakuje oczywiście, kiedy jest
dobrze schłodzona. Życzę Wam i sobie smacznego! :)