Mam w domu około pół kg brokuła, do sałatki będę
potrzebowała tylko połowę, ale ugotuję już całość. Z tego, czego nie wykorzystam
dziś , jutro przygotuję zupę. Do sałatki użyję dość twarde różyczki,
dlatego po kilku minutach gotowania wyławiam z wody, tę część, która będzie
mi potrzebna a resztę pozostawiłam na ogniu. Ze względu na lepszy aromat do zupy używam też tej wody, w której się gotował brokuł.
Ale od początku, do sałatki
będziemy potrzebować:
250gr brokuła
100gr sera fety200gr winogron
50gr blanszowanych migdałów
2 łyżki sosu czosnkowego
Brokuła gotujemy, kroimy na
mniejsze kawałki i pozostawiamy do ostygnięcia. W tym czasie możemy się zająć
resztą składników. Fetę kroimy na małe kostki, winogrona na ćwiartki lub połówki w zależności od wielkości.
Dobrze jest też użyć winogron bez
pestek, albo wykazać się
cierpliwością i z tych z pestkami je usunąć. Migdały podsmażamy na patelni bez tłuszczu, aż się trochę zarumienią.
Wszystkie wyżej wymienione składniki łączymy z sosem czosnkowym i możemy jeść.
:)
Wspaniała sałatka.... Wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńO, migdały z brokułem. smacznie:)
OdpowiedzUsuńBrokuły i migdały. Dla mnie niebo...! ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie
OdpowiedzUsuń